- autor: Ozimen, 2013-06-09 23:07
-
Chęci nie wystarczyły
W meczu w którym Mas-Rol Spławie miał zagrać o być albo nie być w A-klasie padł remis 2:2. Jednak szansa na utrzymanie jest ciągle aktualna.
Początek spotkania to ataki ze strony Spławia, jednak fatalny błąd Bartka Wojtyniaka dał gola gospodarzom. Kolejne minuty pierwszej połowy upływały, a zawodnicy gości obijali obramowanie bramki Dębna Polskiego. Przed końcem pierwszej połowy sytuacje sam na sam wykorzystał zawodnik gospodarzy i na tablicy widniał wynik 2:0. Po raz kolejny pierwsza połowa przespana,a druga zagrana już koncertowo. Do rzutu karnego poszedł Kacper Nadolny, ale ślizga murawa przeszkodziła mu w oddaniu celnego strzału. Chwilę później mogło być 3:0 jednak gospodarze również zmarnowali jedenastkę. Wejście Marka Kowalskiego odmieniło losy spotkania. Po jego fantastycznym uderzeniu z dystansu goście zdobyli bramkę kontaktową. Emil Walachowski pewnie wykorzystał sytuację sam na sam, jednak była to ostatnia akcja w spotkaniu.
Wcześniej Mas-Rol Spławie rozegrało 3 spotkania na własnym stadionie jednak żadne nie przyniosło cennych punktów
Mas-Rol Spławie 0:1 Awdaniec Pakosław - Drużyna przyjezdnych walcząca o awans do klasy okręgowej miała problemy, z wywiezieniem zwycięstwa ze Spławia jednak udało im się strzelić w pierwszej połowie zwycięską bramkę.
Mas-Rol Spławie 0:4 KS Ludwinowo - Goście pokazali prawdziwą klasę. Składne i szybkie akcje. Dokładne podania, uważna gra w obronie i pewne zwycięstwo.
Mas-Rol Spławie 1:3 Korona Piaski - Mecz bardzo zacięty jednak, braki kadrowe i dużo szczęścia gości przyczyniły się do 3 z rzędu porażki Spławia. Bramkę dla gospodarzy zdobył Kacper Nadolny
Szanse na utrzymanie w A-klasie są ciągle realne jednak drużyna Spławia musi wygrać spotkanie w Pogorzeli z tamtejszym Lwem. Spotkanie za tydzień w niedziele jest ostatnim w sezonie.